Pewnie zastanawiacie się co ma wspólnego piłka nożna z polityką. Otóż postanowiłem przyjrzeć się temu przyszłemu zjawisku od strony politycznej. Bardzo byłem ciekaw jak przygotowywania do euro widzą posłowie poszczególnych partii. Zacząłem od Pana Tomaszewskiego, byłego bramkarza reprezentacji, którego zresztą zdanie na ten temat wcale mnie nie zadziwiło, bo zawsze jeździł po wszystkim i po wszystkich. Dla niego wszystko jest żenadą, PZPN najlepiej byłoby rozwiązać, bo przecież poziom ekstraklasy jest poniżej wszelkiej krytyki. Niestety ze względu na zbyt cięty język Pana Tomaszewskiego cytował nie będę, ponieważ wyglądałoby to mniej więcej tak : "***** *** ******* ***". Nie zadziwiła mnie również reakcja naszego Prezesa Rady Ministrów, który stwierdził, że: "Nieważne, że autostrady są nieprzejezdne i dach na narodowym się nie otwiera! Ważne, że przygotowania idą dobrze".
Więc cieszmy się, że wszystko idzie dobrze, zamiast patrzeć na takie drobne szczegóły! Jak już jesteśmy przy temacie euro warto zwrócić uwagę na hymn euro 2012. Piosenka "Koko Euro Spoko" w wykonaniu starych babć z zespołu Jarzębiny przyprawiła mnie o dreszcze już po przeczytaniu tytułu. Po włączeniu po prostu zdębiałem. Czy w naszym kraju naprawdę nie ma kogoś, kto mógłby zaśpiewać hymn w dobrym stylu? Biorąc pod uwagę wydarzenia z przeszłości, (mundial Korea-Japonia) zaczynam faktycznie powątpiewać, że ktoś nadaje się w tym kraju do śpiewania. Reakcje polityków na KOKO EURO SPOKO były faktycznie różne.
"Nie wiem, nie słuchałem, ale znam cały tekst - jest osobliwy" - to słowa Donalda Tuska, który pewnie nigdy tego nie słyszał, nie widział i nic go to nie interesuje, bo przecież ważne, ze "przygotowania idą dobrze". Pani prof. Joanna Senyszyn natomiast stwierdziła, że "Nam też trzeba się cieszyć, nie myśleć i nie kłopotać, bo mogło być jeszcze gorzej." Muszę przyznać faktycznie, że coś w tym jest, bo przecież jak te stare babcie wyjdą i zaczną śpiewać to połowa Polaków będzie się czerwienić ze wstydu.
Patryk Hrycaniuk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz